Jesteś tutaj: Start » Wydarzenia kulturalne

Marian Opania "Moje fascynacje"

Zapowiedź koncertu

Oto jak sam artysta zapowiada krośnieński koncert:

„Mam nadzieję, że trochę mnie Państwo znacie a więc nie muszę za dużo o sobie opowiadać. Jak wiecie zajmuję się również estradą. Skąd ten nieskromny tytuł „Moje fascynacje”? Ano stąd, że ten recital to różnorodny „coctail” ulubionych utworów, które w trakcie mojego życia najbardziej mnie zafascynowały a więc: najcelniejsze monologi pióra Antoniego Słonimskiego, tzw. szmoncesy. Również nieco frywolne teksty Marcina Wolskiego, zagraniczne teksty, niemieckie, rosyjskie np: „W muzeum” Michaiła Żwanieckiego w tłum. Jana Pietrzaka. Śpiewam też w tym koncercie piosenki Jacques’a Brela, pieśni Bułata Okudżawy, W. Wysockiego, Wojciecha Młynarskiego, Jana Wołka czy Jerzego Satanowskiego. A więc nieśmiało zapraszam Państwa na mój występ. Nie zanudzicie się i każdy z widzów znajdzie coś dla siebie. Do zobaczenia

Marian Opania”


Marian Opania jest już tak długo obecny w kinematografii polskiej, już od tylu lat widujemy go na dużym i małym ekranie, już od tak dawna gra na deskach polskich teatrów i występuje na scenach estradowych, że właściwie nie trzeba go przedstawiać. My jednak, ze względu na „kaliber” tego człowieka, talent tego niezwykłego artysty i jego rzadkie wizyty w Krośnie pozwolimy sobie go Państwu przedstawić.

Ten człowiek to przede wszystkim rewelacyjny aktor, pierwsza krajowa superliga. Jest absolwentem warszawskiej PWST. Jeszcze zanim ją ukończył – grał u Wajdy, partnerował Zbyszkowi Cybulskiemu czy Poli Raksie. Po dyplomie występował u boku Gustawa Holoubka czy Daniela Olbrychskiego, grał u znakomitych polskich reżyserów – Kazimierza Kutza, Janusza Zaorskiego, Aleksandra Ścibor-Rylskiego, Antoniego Krauze, Filipa Bajona. Stworzył niezapomniane kreacje, m.in. w „Człowieku z żelaza” Wajdy, „Cudownie ocalonym” Zaorskiego, w „Palcu bożym” Krauzego. Role, które przyniosły mu największą popularność i wręcz przyrosły do niego, to role w „Rozmowach kontrolowanych”, „Pajęczarkach” i w „Piłkarskim pokerze”. Ale Marian Opania to przede wszystkim aktor teatralny, z polskimi scenami związany już od 1964 roku. Występował w Teatrze Klasycznym, Teatrze Studio, Teatrze Kwadrat i Komedia – Olgi Lipińskiej. W 1980 roku trafił do Teatru Ateneum i gra tam do dziś.

Wielu z Państwa zna Mariana Opanię również jako artystę kabaretowego, człowieka polskiej estrady. Przez wiele lat związany był z Marcinem Wolskim i jego kabaretem „60-tka”, a do dziś wraz z Wiktorem Zborowskim tworzy zabójcze „Super-duo”, uzbrojone w teksty i piosenki, które bawią nas do łez.

To artysta charakterystyczny i niezwykle wszechstronny. Z łatwością odnajduje się zarówno w rolach komediowych, jak i w dramatycznych. Występuje przed kamerami, na deskach teatru, śpiewa. W muzyce - wybiera repertuar wymagający, wysublimowany, taki, w którym ważne jest słowo.

Piosenki, które usłyszą Państwo 16.05 to przede wszystkim osobiste fascynacje Mariana Opani, teksty, które dla samego artysty są najważniejsze, jego osobisty wybór. Będą to pieśni Włodzimierza Wysockiego, Bułata Okudżawy, Jacqua Brela w tłumaczeniu Wojciecha Młynarskiego, teksty Antoniego Słonimskiego, Juliana Tuwima, Mariana Hemara, Jonasza Kofty, Marcina Wolskiego czy Jana Pietrzaka.



Do góry